Są ludzie, którzy są prawdziwymi mistrzami w wyszukiwaniu pretekstów, także powodów do tego, by nie ćwiczyć. Podnoszą często argument, że aktywność fizyczna to droga sprawa: wymaga zakupu odpowiedniego sprzętu treningowego lub wykupienia karnetu na siłownię, co wcale tanią sprawą nie jest. Tymczasem okazuje się, że ćwiczyć można bez drogich akcesoriów, na kilku metrach kwadratowych własnego pokoju. Ćwiczyć wystarczy trzy razy w tygodniu i wcale nie muszą to być skomplikowane kombinacje. Najprostszą są popularne i znane wszystkim pajacyki czy pompki. Ciekawym i dającym dobre efekty ćwiczeniem jest też wspinaczka pozioma. Robi się ją w pozycji jak do pompki, rozstawiając ręce na szerokość barków, a stopy łącznie. Ciało powinno, podobnie jak w przypadku pompek, tworzyć linię prostą od głowy aż po kostki. W tej pozycji prawe kolano przyciągane jest do klatki piersiowej. Ten sam ruch powtarzamy z drugą nogą. Najważniejsze, by utrzymać biodra na tym samym poziomie. Praktykować można również bardzo popularną od jakiegoś czasu deskę.
